czwartek, 17 maja 2012

Paradoxy..


Od jutra zaczynamy się z mamą odchudzać. „Od jutra” jest moim ulubionym stwierdzeniem, bo daje jasny przekaz, że skoro od jutra to dziś jeszcze można sobie zrobić dyspensę a koniec końców „jutro” nie nadchodzi nigdy. Przez chwilę, zastanawiając się jaką dietę wybrać tym razem, naszła mnie dość zabawna myśl – dietę zawsze zaczyna się od... kupowania jedzenia, choć o ile łatwiej by było po prostu przestać jeść.  Ostatnio, jak zastanawiałam się czy chce być „stałą” dziewczyną X, być mu wierną i grzeczną, to jakimś dziwnym trafem te rozważania rozpoczęłam od łóżka mojego kochanka. Już na samym wstępie nie daje sobie szansy do realizacji planów! Czas nad tym popracować.
Ale to od jutra.
Xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz