środa, 19 września 2012

Przedmioty "martwe" (?)

Faceci w większości znają się na komputerach, czytają ze zrozumieniem instrukcje obsługi wszelkich sprzętów i potrafią je uruchomić bądź naprawić. Ja takiej wiedzy ani umiejętności nie posiadam, natomiast wierzę w to, że przedmioty mają duszę i w większości przypadków parszywy charakter, ale można się z Nimi dogadać. Mój komputer chodzi jak w zegarku po subtelnym kopie, a maszyna do szycia po groźbie "Ty k**wo, wyp****olę Cię przez okno!". Grunt to właściwa komunikacja!

Xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz