środa, 6 lutego 2013

Uważaj co mówisz!



Okres to jeden z tych momentów, kiedy z czystym sumieniem daję sobie dyspensę od dbania o to co jem (pozostałe momenty to kac i choroba). Zawsze wierzyłam, że podczas okresu można jeść wszystko bez ryzyka przytycia – ogarnięcie bolącego brzucha i napadów złości wymaga od organizmu przecież tyle wysiłku! Dziś kolega dietetyk powiedział mi, że to bzdura. Cham zrobił to po moim ostatnim gryzie czekoladowego batona. Już nie jest moim kolegą.

Xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz