Czasami tęsknie za czasami, gdy nokia 3310 była szczytem nowoczesności. Dzisiejsze
telefony żyją totalnie własnym życiem, wciąż łączą się z siecią, aktualizują
dane i bywają przyczyną strasznie żenujących nieporozumień. Leżałam sobie w
łóżku i tworzyłam wyjątkowo sprośną wiadomość do mojego kochanka, w której ze
szczegółami opisywałam co mu zrobię jak za parę godzin się spotkamy. Zadowolona
z siebie wysłałam swoje dzieło i ogarnęło mnie straszne zdziwienie /
przerażenie gdy dostałam odpowiedź. Mój kochanek ma na imię tak samo jak mój kuzyn.
Niestety mój telefon, not so smart, przy którejś aktualizacji nie wychwycił
różnicy pomiędzy K – ochankiem, a K – uzynem. Nie mogę doczekać się
najbliższego rodzinnego spędu.
Xx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz