środa, 17 kwietnia 2013

Czas na podryw 2



Wiele powstało poradników o tym „jak poderwać faceta”. Można ich wabić głębokim dekoltem, kokieteryjnym uśmiechem, błyskotliwą (choćby w Twoim mniemaniu) gadką.

Osobiście wierzę, że nie ma sprawdzonych metod – tu rządzi szczęśliwy traf (i czasem odpowiednia proporcja %ów we krwi..).

I jeszcze jedno.

Faceci uwielbiają „słodkie szczeniaczki”.
Kto by pomyślał.

Od jakiegoś czasu jestem szczęśliwą posiadaczką małego pieska i  tak naprawdę to on „robi robotę”. Podbiega do każdego, uroczo się wita i jazda!
I jeszcze ułatwia naturalną selekcję - jak facet nie lubi zwierząt i nie przywita się z Twoim pupilem, to znaczy, że jest dupkiem i nie warto go wpuszczać do łóżka.

Muszę jeszcze tylko młodego nauczyć paru komend: „siad”, „podaj łapę”, „podbiegaj tylko do przystojnych, dobrze zbudowanych brunetów”.

*tylko żeby wam nie przyszło do głowy kupowanie psów tylko na podryw! Trzeba je jeszcze bardzo kochać i kochać sprzątanie ich kup w salonie dopóki nie skumają, że kibel jest na dworze! Nie ma tak lekko
Xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz