poniedziałek, 14 stycznia 2013

Wymówki



Podczas rozmowy telefonicznej moja przyjaciółka, wcześniej narzekająca na koniec dobrej passy w sprawach łóżkowych nagle powiedziała, że ma nowy obiekt, który na dodatek jest chętny na małe figle dziś wieczorem. Była godzina 19:30 więc pytam dlaczego wciąż ze mną rozmawia zamiast szykować się na sex randkę, na co ona „No nie wiem, kaszankę jadałam……” No fakt, rozumiem, że jak odbija Ci się cebulą to możesz nie być w sexownym nastroju, ale z drugiej strony, numerki nie rosną na drzewach! Była dzielna. Poszła się puszczać.

Xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz