Zawsze wydawało mi się, że reklamy mają na mnie znikomy wpływ, z
racji tego, że łatwo się przywiązuję do
konkretnych produktów i jestem im absolutnie wierna – żadna promocja nie skłoni
mnie do zdrady! (szkoda, że z chłopakami sprawa wygląda trochę inaczej….). Ale
życie pokazuje, że reklamy, pozornie niezauważone, zostają znacznie głębiej w
Naszej świadomości, niż się Nam wydaje.. i tak oto kolejny raz, po pijaku,
próbowałam skleić buty na gumę do żucia….i wiecie co? Reklamy kłamią! To zupełnie nie działa…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz