Malowałam się w łazience, gdy nagle wpadła tam moja mama w totalnie sexownych, koronkowych, czerwonych stringach. Trochę zszokowana zapytałam czy idzie na jakąś ostrą randkę? Na co mama głęboko westchnęła i powiedziała
„drogie dziecko, gdy kobieta w moim wieku (60l) zakłada
totalnie sexowne, koronkowe stringi to nie jest to oznaka tego, że idzie na randkę,
a tego, że powinna w końcu zrobić pranie”.
Xx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz